22 kwietnia 2021

Wyborcza.pl: „Sędzia Tuleya: Decyzję już znamy. Ktoś może zapukać do moich drzwi i nie będzie to listonosz”


Udostępnij

„Ja muszę być konsekwentny. Twierdzę, że mój immunitet nie został uchylony, bo nie zrobił tego sąd, tak jak mówią przepisy, tylko jakiś organ, który nie jest przewidziany w naszym porządku konstytucyjnym. Jestem zdecydowany trwać w tym stanowisku i oczywiście jestem też świadomy, jakie mogą być konsekwencje takiej mojej decyzji – mówi sędzia Igor Tuleya.” „Dorota […]


„Ja muszę być konsekwentny. Twierdzę, że mój immunitet nie został uchylony, bo nie zrobił tego sąd, tak jak mówią przepisy, tylko jakiś organ, który nie jest przewidziany w naszym porządku konstytucyjnym. Jestem zdecydowany trwać w tym stanowisku i oczywiście jestem też świadomy, jakie mogą być konsekwencje takiej mojej decyzji – mówi sędzia Igor Tuleya.”

„Dorota Wysocka-Schnepf: Panie sędzio, o której wrócił pan do domu tej nocy sprzed Sądu Najwyższego?

Sędzia Igor Tuleya: Grubo po północy. Z wiadomych przyczyn.

Przez blisko 12 godzin Izba Dyscyplinarna zajmowała się wnioskiem prokuratury o zatrzymanie pana i przymusowe doprowadzenie na przesłuchanie, czy pan wie, co działo się tam wczoraj za zamkniętymi drzwiami?

– Trwała naprawdę ciężka walka moich obrońców, żeby tzw. Izba Dyscyplinarna nie podjęła takiej decyzji. Oczywiście jest to misja dosyć trudna, wręcz niewykonalna, bo jestem przekonany, że ta decyzja oczywiście nie zapadła czy nie zapadnie w budynku Sądu Najwyższego, tylko zupełnie gdzie indziej. Ja czekałem pod tym Sądem Najwyższym tak naprawdę jedynie po to, żeby podziękować moim obrońcom za determinację i za ten olbrzymi wysiłek nie tylko intelektualny, ale też fizyczny, który włożyli w tę sprawę.”

Tekst pochodzi z portalu Wyborcza.pl

Pełna treść artykułu: Wyborcza.pl: „Sędzia Tuleya: Decyzję już znamy. Ktoś może zapukać do moich drzwi i nie będzie to listonosz”