3 lutego 2023

Nie ustają represje wobec sędziego Macieja Ferka


Udostępnij

W listopadzie 2021 r. sędzia Maciej Ferek z Sądu Okręgowego w Krakowie został zawieszony przez nielegalną Izbę Dyscyplinarną, a jego pensję obniżono o 50%. Powodem zawieszenia było stosowanie się sędziego do orzeczeń TSUE i ETPCz. Działanie ID stanowiło naruszenie prawa europejskiego – w postanowieniu z 21 lipca 2021 r. TSUE nakazał m.in. zawieszenie jej działalności. […]


W listopadzie 2021 r. sędzia Maciej Ferek z Sądu Okręgowego w Krakowie został zawieszony przez nielegalną Izbę Dyscyplinarną, a jego pensję obniżono o 50%. Powodem zawieszenia było stosowanie się sędziego do orzeczeń TSUE i ETPCz. Działanie ID stanowiło naruszenie prawa europejskiego – w postanowieniu z 21 lipca 2021 r. TSUE nakazał m.in. zawieszenie jej działalności.
W październiku 2022 roku SO w Rzeszowie udzielił zabezpieczenia sędziemu Ferkowi i nakazał zwrot odebranego wynagrodzenia.
Oznacza to, że uznał jego zawieszenie za bezprawne. Na podstawie przyznanego zabezpieczenia sędzia Ferek wystąpił o zwrot zaległej pensji. Bartłomiej Migda – prezes SO w Krakowie odmówił wykonania postanowienia rzeszowskiego sądu i zastrzegł sobie podjęcie „adekwatnych działań prawnych”, a następnie napisał w tej sprawie do neoKRS.
Według sędziego Ferka to właśnie pismo prezesa Migdy do neoKRS może być powodem kolejnych, niekiedy kuriozalnych, represji:
– sędziemu Ferkowi nie wydano karty magnetycznej potrzebnej do wejścia do budynku sądu i rejestracji obecności;
– zabroniono mu korzystania z własnego gabinetu;
– kiedy sędzia przychodził dalej do pracy, wstawiono do jego niewielkiego gabinetu drugie biurko dla innego sędziego, który nigdy nie stawiał się jednak w pracy. Przemysław Radzik, zastępca rzecznika dyscyplinarnego, postawił za to sędziemu Ferkowi zarzuty dyscyplinarne.
Kolejne zarzuty dyscyplinarne dotyczą pozostawienia przez sędziego w gabinecie jedzenia, pomimo, że nie ma do niego dostępu.
Sędzia Ferek nie orzeka od 469 dni.